Tematem cyklu "Dziecko na warsztat" w tym miesiącu była geografia.
Temat jak dla mnie mało atrakcyjny. Po pierwsze primo - nigdy nie lubiłam geografii. Na samo wspomnienie kucia na pamięć "konturówki" mam dreszcze... Po drugie primo - dzieciaki jeszcze małe i nie bardzo wiedziałam, jak go ogryźć.
Cos tam jednak poczyniłyśmy.
Na początek zaznajomienie się z takimi pojęciami jak mapa, kula ziemska, świat, kontynent. I próba zapamiętania, że nasze miasteczko znajduje się w Polsce, a ta leży w Europie.

Temat jak dla mnie mało atrakcyjny. Po pierwsze primo - nigdy nie lubiłam geografii. Na samo wspomnienie kucia na pamięć "konturówki" mam dreszcze... Po drugie primo - dzieciaki jeszcze małe i nie bardzo wiedziałam, jak go ogryźć.
Cos tam jednak poczyniłyśmy.
Na początek zaznajomienie się z takimi pojęciami jak mapa, kula ziemska, świat, kontynent. I próba zapamiętania, że nasze miasteczko znajduje się w Polsce, a ta leży w Europie.
Przy okazji polecam tę stronę, na której znajdziecie mapy do wydruku.
Kolejnym pomysłem było stworzenie makiety z masy papierowej, która miała przedstawiać ukształtowaniem terenu. Niestety masa nam się kompletnie nie udała, nie wspominając o tym, że susząc ją w piekarniku prawie wywołałam pożar.
Ale jak to mówią nie ma tego złego...
Zamiast gór, dolin, mórz i jezior wyszły nam piękne wyspy wulkaniczne :o)
(zwróćcie uwagę na nadpalone brzegi ;o) )
A skoro wyspy wulkaniczne to nie mogło zabraknąć wybuchów wulkanów:
Ciekawe, co tym razem wymysliły pozostałe uczestniczki projektu...

Palcem po mapie, czyli Dziecko na warsztat cz. 5
Reviewed by maikowa
on
środa, stycznia 27, 2016
Rating:

Brak komentarzy: