Ulepimy dzis bałwana, czyli sztuczny snieg na 4 sposoby

By piątek, stycznia 22, 2016 , ,

Aura w Polsce bywa kapryśna. Śnieżna zima potrafi zaskoczyć drogowców już w październiku, natomiast ogrodników w kwietniu. Z kolei w okresach, gdy śnieg jest jak najbardziej pożądany (święta Bożego Narodzenia, ferie zimowe) zwykle go brakuje.

Tak jest obecnie u nas - rozpoczęły się ferie, a białego puchu jak na lekarstwo. Ratujemy się więc substytutami prawdziwego śniegu...



1. Przepis nr 1 - śnieg z pieluszki jednorazowej. Na pierwszy rzut okiem praktycznie nie do odróżnienia od prawdziwego, a przygotowanie jest szalenie proste: z pieluszki jednorazowej wystarczy wyjąć wypełnienie i dodać do niego wody.


Z powstałej masy można podobno ulepić normalnej wielkości bałwana. Nam udało się ulepić jedynie małego bałwanka, który jednak nie przetrwał do zdjęcia.


2. Przepis nr 2
soda oczyszczona + pianka do golenia - zapewnia ciekawe doznania sensoryczne. Początkowo dość klejąca, później do złudzenia przypomina prawdziwy śnieg.


sztuczny śnieg, zabawy senspryczne

Z tego śniegu niestety nie udało nam się ulepić bałwana.

3. Przepis nr 3soda oczyszczona + mąka ziemniaczana - bardzo przyjemna w dotyku, śnieżnobiała masa plastyczna, którą można dowolnie formować.

sztuczny śnieg, zabawy senspryczne

sztuczny śnieg, zabawy senspryczne

sztuczny śnieg, zabawy senspryczne

Do jej wykonania potrzebujemy: 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej, 1 szklanka sody oczyszczonej oraz 3/4 szklanki wody. Całość podgrzewamy do momentu, aż uzyskamy odpowiednią konsystencję, umożliwiającą zabawę.


Po wyschnięciu twardnieje, więc można ją wykorzystać do tworzenia ozdób, np. choinkowych.


sztuczny śnieg, zabawy senspryczne




4. Przepis nr 4mąka pszenna + balsam do ciała + brokat - ta masa wychodzi raczej żółtawa, ale fajnie się klei. Do lepienia bałwana super.

sztuczny śnieg, zabawy senspryczne

Jeśli podobają Ci się treści na tej stronie i chciałbyś więcej i więcej... Postaw mi kawkę! Koniecznie z cukrem, bo cukier krzepi ;o)

To może Ci się spodobać

0 comments